DODATKI DO CIASTA:
Ciasto pikantne:
Ciasto ziołowe:
DODATKI do posypania paluszków:

Grissini, czyli dłuuugie domowe paluszki. Znakomicie nadają się do piwa, bądź innego trunku. Jako przekąska znakomicie sprawdzą się na imprezie, podczas oglądania filmu, czy meczu. Zatem do dzieła!
Drożdże zalewamy ciepłą wodą, dodajemy cukier i odstawiamy na ok. 15 minut. Następnie wyrabiamy ciasto. Mąkę łączymy z solą, oliwą (olejem) i wyrośniętymi drożdżami. Jeżeli chcecie ostre grissini do ciasta dodajcie mieloną paprykę (ostrą i słodką) oraz curry, które doda paluszkom piękny złotawy kolor. Jeśli chcecie ciasto ziołowe – dodajcie 2 łyżki ziół prowansalskich, bądź bazylię, oregano lub inne Wasze ulubione zioła. Gdy ciasto będzie już wyrobione, odkładamy je do wyrośnięcia na godzinę. Przykrywamy szmatką.
Gdy nasze ciasto już wyrośnie, dzielimy je na mniejsze kawałki, rozwałkujemy na prostokąt o grubości ok. 0,5 centymetra i długości ok. 50 cm. Zwilżamy wodą i posypujemy dodatkami, jakie chcemy aby były na paluszkach: mak, siemień, sezam, kminek, słonecznik. Można potem jeszcze delikatnie przejechać ciasto wałkiem, żeby nasze dodatki „wkleiły” się w ciasto.
Z prostokąta wykrajmy długie, ok. centymetrowe paski. Końcówki zwijamy w ślimaczki, a całość skręcamy w spiralę.
Paluszki układamy na papierze do pieczenia i na kratce wsadzamy do piekarnika rozgrzanego do ok. 200 stopni C. Pieczemy ok. 10 – 12 minut, pilnując by nic się nie przypaliło.
Do stworzenia grissini swego czasu zainspirowała nas Kuchnia Szeroko Otwarta. Dzięki!